Wiem, że zaburzenie odżywiania to choroba, która potrafi przejąć kontrolę nad naszą codziennością. Sama potrzebowałam kilku lat, by wyzdrowieć i na nowo zacząć żyć w pełni.
Nie mam zgody na to, by lekceważyć tę chorobę, czy twierdzić, że skazani jesteśmy na nią do końca życia. Wiedza naukowa, narzędzia, które mamy do dyspozycji pomagają wygrać tę walkę. Sama tego doświadczyłam i właśnie w tej drodze do zdrowia wspieram moich pacjentów.
W gabinecie towarzysz mi mój pies Chili, razem pomagamy naszym pacjentom. Jeśli boisz się psów lub masz alergię – nie ma problemu! Poinformuj mnie o tym, a Chili nie będzie obecna w gabinecie.